Automaty z symbolami owoców na bębnach należą do absolutnej klasyki gier hazardowych. To one jako jedne z pierwszych pojawiły się na rynku pod postacią jednorękich bandytów. Pierwsza maszyna wrzutowa zadebiutowała na rynku amerykańskim w 1897 roku i szybko przyczyniła się do popularyzacji takiej formy hazardowej. Jak jednak wiadomo, w poszczególnych stanach Ameryki panowało w owym czasie odrębne prawo, zakazujące w niektórych miejscach gry za pieniądze. Producenci jednorękich bandytów postanowili jednak obejść w pewien sposób te przepisy. Otóż zamiast gry o pieniądze zdecydowano się na automaty z gumami do żucia. W ten oto sposób wrzucając małą sumę do maszyny, grało się nie o pieniądze, lecz o gumy do żucia.
Aby uprościć system rozgrywki na bębnach, umieszczono symbole owoców, które miały uwzględniać dostępne smaki gum do żucia. W związku z tym szybko na bębnach pojawiły się cytryny, pomarańcze, wiśnie, arbuzy jak i inne owoce. To właśnie wtedy nadszedł czas na gry automaty owoce. Oczywiście z biegiem czasu prawo uległo zmianie i możliwa była w salonach czy kasynach naziemnych gra na automatach za prawdziwą gotówkę. Choć na rynku zaczęły pojawiać się nowe maszyny wrzutowe, z zupełnie inną tematyką oraz symbolami, to jednak maszyny owocówki nadal pozostały w użyciu i do dziś cieszą się sporym powodzeniem wśród graczy kasynowych.
Automaty z symbolami owoców na bębnach należą do absolutnej klasyki gier hazardowych. To one jako jedne z pierwszych pojawiły się na rynku pod postacią jednorękich bandytów. Pierwsza maszyna wrzutowa zadebiutowała na rynku amerykańskim w 1897 roku i szybko przyczyniła się do popularyzacji takiej formy hazardowej. Jak jednak wiadomo, w poszczególnych stanach Ameryki panowało w owym czasie odrębne prawo, zakazujące w niektórych miejscach gry za pieniądze. Producenci jednorękich bandytów postanowili jednak obejść w pewien sposób te przepisy. Otóż zamiast gry o pieniądze zdecydowano się na automaty z gumami do żucia. W ten oto sposób wrzucając małą sumę do maszyny, grało się nie o pieniądze, lecz o gumy do żucia.
Aby uprościć system rozgrywki na bębnach, umieszczono symbole owoców, które miały uwzględniać dostępne smaki gum do żucia. W związku z tym szybko na bębnach pojawiły się cytryny, pomarańcze, wiśnie, arbuzy jak i inne owoce. To właśnie wtedy nadszedł czas na gry automaty owoce. Oczywiście z biegiem czasu prawo uległo zmianie i możliwa była w salonach czy kasynach naziemnych gra na automatach za prawdziwą gotówkę. Choć na rynku zaczęły pojawiać się nowe maszyny wrzutowe, z zupełnie inną tematyką oraz symbolami, to jednak maszyny owocówki nadal pozostały w użyciu i do dziś cieszą się sporym powodzeniem wśród graczy kasynowych.